Dwóch plotkarzy (gęby ponure,
od gęb ponurych strońcie)
zobaczyło niewielką chmurę
rano
na horyzoncie.
„Deszczowa!” – powiada pierwszy.
„Gradowa!” – ten drugi plecie.
„A w każdym razie koszmar.”
(To zdanie rzekli w duecie.)
„A z chmury (szept)… pan już wie…” …