Archive for 2014

List Zofii Broniewskiej do syna, Władysława

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

21 sierpnia 1924 roku

Kochany Władziu!

 

Wczoraj przed wieczorem przybyłyśmy z Janką do Warsz[awy] dla załatwienia kilku sprawunków, dziś rano miałyśmy powrócić do Choszczów[ki] – tymczasem nieustanny deszcz zatrzymuje nas w domu, tak że może nawet wcale dziś nie

Matka – najpiękniejsze słowo świata

Tulips-flowers-33551630-1024-768

MAMO! …

„Są takie jedyne dłonie na świecie,
dłonie, które nigdy się nie męczą,
które w znoju nigdy nie ustają
– dłonie matki.

Jest takie jedno, jedyne serce,
serce które zawsze kocha,
które kocha miłością najgłębszą
– serce matki.

Jak otarłem się o „Pudelka”…

Upały w mieście… Czy jest lepszy sposób spędzenia wieczoru niż spotkanie przy dobrym piwie nieczęsto widywanych przyjaciół? Spotkanie było bardzo miłe i nie będę go tu streszczał; chciałbym opowiedzieć o drobnym epizodzie w końcowej fazie spotkania.
Stojąc koło windy na …

********

żyje się tylko chwilę
a czas –
jest przezroczystą perłą
wypełnioną oddechem

a meble są kanciaste
a ciało – delikatne
a ziemia – wszędzie płaska
a niebo – nieosiągalne

miłość jest słowem
mózg – metalową skrzynką
nakręcaną codziennie
srebrnym kluczem

Listy Pana Michała

 Wielmożny Panie Hetmanie.

Spieszę, by donieść o poczynaniach niejakiego atamana Kaszpirowskiego, któren przybył tu, jako domniemywam, z poduszczenia Krymu, aby przeprowadzić rzekome seanse biogergene… bioergengro… bioenergore… tepa… tfu!, jakieś oszustwa hipnotyzerskie. A to zapewne w celu osłabienia morale naszej bohatyrskiej

Dwóch plotkarzy…

Dwóch plotkarzy (gęby ponure,
od gęb ponurych strońcie)
zobaczyło niewielką chmurę
rano
na horyzoncie.

„Deszczowa!” – powiada pierwszy.
„Gradowa!” – ten drugi plecie.
„A w każdym razie koszmar.”
(To zdanie rzekli w duecie.)

„A z chmury (szept)… pan już wie…”

Nie….

Dlaczego tak ? Nie wiem, chyba to skutek ostatnich wydarzeń i tego, co powinnam ? 🙂 Tę piosenkę zaśpiewałaby Jaśminka, a Senator pokazałby inne wykonanie…. równie piękne. Skowronku? odnajdziesz, dobrze ? 

Bliscy i oddaleni…

Bo widzisz tu są tacy, którzy się kochają
i muszą się spotkać aby się ominąć
bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze
piszą do siebie listy gorące i zimne
rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty
by nie wiedzieć do

Jakie to dziwne

Choćbym radości rosą wciąż się zraszał,
Choćbym wilgocią łez drzwi dyszy paczył,
Nie cieszę się, jakem niegdyś ciaszał,
Ani nie płaczę, jakem niegdyś płaczył.

O bachanalie, balie, batalie
Młodości ! Nieba, gwiazdę moją zgaście!
Kto z Placka Życia wydłubał Bakalie,

Michał Kleofas Ogiński

Było wzniośle i podniośle, więc wypada uroczyście pożegnać uroczyste wątki…….a przy okazji uprzejmie przypomnieć, że zmiana wycieraczki jest przywilejem czerwonych pomponów i nie uchodzi takie się obzielenianie…. Mnie Senatora brakuje bardzo-bardzo, bo Rumak to nasz spiritus movens, ale to nie …

Niech się święci trzeci maja ….

No tak…. 1791 rok, cztery lata po Konstytucji USA, a pierwsza nowoczesna konstytucja w Europie. Nigdy nie weszła w życie, bo uchwalona w trybie konfederacji, więc bez liberum veto, i pod nieobecność znacznej liczby posłów stała się powodem zatargów w