Czy znacie dziewczynę tę o samych wdziękach.
tę co nam tańczy w tak wielu sukienkach,
tę co to wierszem tak przepięknie śpiewa,
znacie ją wszyscy bo to nasza Ewa.
I wiem, że każdy zgodzi się dziś chętnie,
że dla naszej Ewy będę życzył pięknie.
A że gwiazdy spadają na dzisiejszym niebie
to niech również jedna spadnie i dla Ciebie.
Co mówię, straszny ze mnie wychodzi chytrusek,
niech tych gwiazdek Ewo spadnie ci wianuszek.
Możesz nimi drzewko świąteczne przystroić,
nanizać korale, w serduszka pokroić.
Możesz zrobić wianek i włosy ozdobić,
no co chcesz tylko możesz z nimi robić
A oprócz gwiazdek chciałbym dodać przecie
trochę tych szpargałów potrzebnych poecie:
pełnego mądrości gęsiego pióra
i kałamarza co go napełnia miłości chmura
i sukienek we wszystkich tęczy kolorach
no a za suflera pięknego Amora
i srokę za służkę, niech ci wiersze pisze
a krasnal brodaty do snu niech kołysze
i beczkę radości i trzy wozy śmiechu
to i czego zapragniesz jeszcze…..
(Autor:Miech)
Dzień dobry 😀 W ten grudniowy, wyjątkowy i bardzo ciepły dzień, przyjmij Ewuniu najserdeczniejsze życzenia..

Zdrowia, zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia…
Dzień dobry: )))
Witam Pana Senatora
Niziutkie ukłony!
Acani, jak czytam, znowu coś zepsułaś?
Jaaaa??? Wczoraj wszystko działało

raz jeszcze 
Padłam, jak przecinak kole dwudziestej i wiem, że na pewno było wszystko w porządku, bo Agula coś tam zgrywała.. Później Małżonek jakieś swoje gry uruchamiał… bo Jego lapcio się rozkracza 😉 aaa jak się przebudziłam i biegiem do mego maleństwa, to on mnie zatyczki w uszy..
Witam
Zatyczki w uszy a nie knebel w usta?? Zdumiewająco spokojny człowiek!!
A to nic nowego!: ((
Że Pana kocham?? Noo wiem… Zresztą Wszyscy to wiedzą

Psikus!! Chochlik!!!??? Złośliwość natury martwej!!? Niewydolność sprzętu!!??



Nie działa mi odtwarzanie muzyki
Skype działa. I nic poza tym
Ratunku!!! Młotkiem go?? Poczęstować?
Dzień dobry: )))
Ja tam się nie znam, ale może gdzieś coś zdechło?: )
A może w czerep tak, jak karpia załatwiają???

O, o, o, o!! Tyz piknie!!!
Droga Jednoskrzydła, przyjmij i od nas serdeczne życzenia zdrowia, zdrowia i jeszcze raz ZDROWIA! Niech troski trzymają się od ciebie jak najdalej, a dobre fluidy od przyjaciół wspierają cię nieustannie!
A teraz mogę już przywitać się cichaczem ze wszystkimi 🙂
Witam Tarkę do warzyw


Ooo pardon, Pana, Mistrza T
Witajcie Kochani.


Z całego serca dziękuję Wam za życzenia. Wzruszyłam się.
Się Państwo częstują.
Się poczęstuję, a co!! Lubię łakocie

Cześć Solenizantko
– Zdrowia na Święta, spokoju, uśmiechu, zwyczajnej radości i wybaczania- Wszystkim Madagaskarczykom- życzy Tojad….
i duzo,duzo wiecej…. 
A Imienniczce- tego co powyżej….
Bardzo Ci dziękuję w imieniu swoim, Ewo i oczywista oczywistość, wzajemnie Ci życzę.
Witaj Błękitna i przyjmij najlepsze życzenia !
Przyjmuję…
a jakże i dziękuje
…
To i ja się do życzeń dołączę
O, kurcze… Tojadku, aaa nie Magdusia???

Wszystkiego najlepszego Błękitna
Może Błękitna jest dwojga imion? bo ja też byłam pewna, że Magdusia 🙂
A to sie narobiło…
– jam nie Ewa…

W dziób !!!
Moja wina….
źle napisałam- „IMIENNICZCE”…ale od razu w dziób
…?
Dzień dobry
Wszystkiego co najlepsze, Ewuniu!!! Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia

Niech Ci się spełni to o czym marzysz i niejednej radosnej niespodzianki od życia…
Dziękuję Mireczko.

Z głębi serca

Jak widać wstałam dziś trochę wcześniej niż zwykle
O 3, czyli jeszcze zupełnie ciemno za oknem. Ale się wyspałam, a to znaczy, że żyć będę
Wzięłabym się za robotę, ale jak zacznę trzaskać garami, to obudzę małżonka, a wiem, że się położył późno i powinien się wyspać…
Cześć Mirelko

Zdrowiej!! Bo wiesz… Cały rok chorowity będzie
Witaj Skowronku
Zdrowieję
Nie mam czasu na długie chorowanie 
Witaj Mirelko Niezłomna! 🙂 Niech Cie choróbsko biegusiem opuści 🙂
Musi, to i opuści
Ależ nam pogoda dopisała
U mnie też pogoda dopisuje
Jak wychodziłam na papierosa, to widziałam na termometrze -15C i zaczyna śnieżek prószyć 
Zdrowych, pogodnych i wesołych świąt życzę wszystkim 🙂 🙂
Kochani!
Wszystkiego najlepszego, zdrowia i radosnego czasu z rodziną! Ja też zmykam!
Witam i życzę samych radości Ewom, które nauczyły nas radości grzeszenia :)))
Kochani! Wszystko pięknie i ładnie, a ja się zostałem z różnych względów wyłącznie z telefonem, który prawem Murphy’ego lekko wariuje. Mam nadzieję, że to, co piszę, dotrze na Wyspę.
Życzę Wam i sobie zdrowia i spokoju w święta, a w Nowy Rok i w nowym roku wszelkiej pomyślności i więcej czasu na wszystko, literalnie wszystko. W tym i spotkania na Wyspie.
Solenizantce zaś tego wszystkiego w dwójnasób!
I już mnie gonią do Wigilii… Do zobaczenia!
Kochani!!! Zdrowych i spokojnych świąt. Miłej rodzinnej atmosfery przez całe święta, a także i po
Niech Wam ta gwiazdka zapowiadająca Wigilię świeci przez cały rok i opromienia trudniejsze chwile… nawet jeśli jej nie widać…

Na Pasterkę idą???
Ja nie.. Dobrej nocy 😀
Spadam na górę do spania
Miłego świątecznego gościowania Wam życząc 
Śpij dobrze
Mirelko i niech Cię ten ” zdrowy kaszel” nie budzi.
Spałam smacznie i obudziłam się zdrowsza
Dziś mamy gości
Oni będą pili dobre trunki, a ja syropek od kaszlu i to paskudny w smaku
Tylko oni z kieliszków, a ja łyżeczką… 
… syropek też można z kieliszka, Mirelko !
Dzień dobry

Oj, maluśki, maluśki, maluśki, jako rękawicka alboli tyz jakoby, jakoby kawałecek smycka..Śpiewajcie i grajcie mu
małemu, małemu…
Cy nie lepiej by tobie, by Tobie… siedzieć było w niebie..
Wsak twój tatuś kochany, kochany.. nie wyganiał ciebie..
Dzień dobry Skowronku!
Bardzo lubię te śpiewkę… 🙂
Dzień dobry !
wiosennie zgoła, jakieś 10 stopni i jeszcze nie pada deszcz:)
Dzień dobry: )))
Jedzą, piją, lulki palą….
Szwagier mnie prawie przedostatnią butelkę dobrego tokaju wynykał. Bezczelnie bestia stwierdził, że do kaczki z jabłkami nie masz nad tokaj i on nie ma zamiaru do deserów z nim czekać! Kaczka na słodko to i słodki pięcioputtonowy Aszu akurat do niej podchodzi!
Nu…. i wychlał!: ((
Tokaj – zwany ongiś węgrzynem…. pychotka ! Może być i do kaczki, co kto lubi ! 🙂 Szwagier SAM wypił tę butelczynę ???
Witam Świątecznie :)) Szwagier miał rację, kaczka nie mogła sobie pomyśleć, iż ją zeżarł byle kto :)))
Witaj: )))
Mogli ją jabłuszkiem popychać!: )
Cześć :)) Jabłuszko też ma swoje wymagania, uwielbia ryjek prosiaczka(upieczonego) :))))
Ale jabłuszko nie jest w płynie, a tylko takie popychanie jest dobre. Przynajmniej jeśli chodzi o kaczkę
A nie sam, z Michałem oporządzili tak gibko, że ino pusta sierotka się została!: (
Trzeba było dać drugą pełną flaszkę, to ta pierwsza nie byłaby już sierotka. Byłyby we dwie
Nie tak dawno rozmawialiśmy o pechu w piątek, trzynastego…
Uspokoiłam go i poleciał do sklepu kupić nowy… Sernik wyszedł, że paluszki lizać, a stary mikser poszedł do kosza. Zawsze coś do tego kosza trafiło 
A co powiedzieć o pechu w Wigilię?
Jak wiecie trochę przychorzałam przed świętami i część moich obowiązków spadła na małżonka. Nie zdążył więc z pieczeniem ciast wcześniej, tak jak zwykle. W Wigilię został mu do upieczenia sernik. Zaczął go robić, gdy mikser odmówił posłuszeństwa. Normalnie wysiadł. Małżonek tak się wściekł, że mało nie wywalił wszystkiego do kosza
Mikser to drobiazg, gorzej gdyby w koszu wylądował sernik :)))
Też tak myślę, Stateczku
Kit z mikserem 
Nam się mikser skiepścił w Wigilię zeszłego roku, też przy serniku, ale sklepy były już pozamykane, więc skończyliśmy pożyczonym. Następny kupiłem dopiero przed tą Wigilią – zdecydowanie warto jednak kupić w wigilię, bo jak widać prawie cały rok był bez miksera. 🙂
Z tego widać, Kneziu, że albo ten pożyczony mikser był u Was tak długo, albo nic się nie piekło
Małżonek tak lubi pieczenie, że gdybym mu nie zakazywała, to piekłby co tydzień przynajmniej po dwa różne ciasta
Po prostu to lubi… Ale nie mogę na to pozwolić ze względu na nasze gabaryty. Musielibyśmy chyba drzwi w domu poszerzać i jakieś specjalne wzmocnienia na podłogi dawać… 
O tempora, o mores !
nie da się już zrobić sernika bez miksera ??? A kto umie ubić pianę z białek przy pomocy widelca ? 🙂
Mamy trzepaczkę do bicia piany
I czasami się jej używa… tylko mikserem jest dużo szybciej. Przy niektórych ciastach, małżonek nie używa miksera, bo ciasto musi być wygniecione, a mikserem tego nie zrobisz tak porządnie. Jak czasami piecze chleb, to bez miksera, podobnie z ciastem na pizzę. 
Mało piekliśmy, bo jakiś czas temu wpadłem w amok robienia wypieków i się rodzinie przejadło. Problem generalnie polegał na tym, że z takiego ciasta to ciągle jakieś półprodukty zostają, a to białka, a to przekładki, a to polewy za dużo – przecież nie może się zmarnować – trzeba wykorzystać. Tak więc jednym ciągiem robimy drugie i problem się powtarza – coś zostaje, trzeba wykorzystać – robimy więc trzecie. Rodzina zaczyna wybrzydzać, więc to co tym razem zostaje chowamy „na zaś”, czyli jak tylko zjedzą poprzednie trzy i historia się powtarza. Po roku rodzina na widok chłopa w kuchni zaczyna nie tyle się krzywić, co protestować donośnie i ogłasza coś w rodzaju strajku. Trudno wszystko samemu zeżreć, tym bardziej że cukrzykom nie bardzo wolno – trudno, trzeba było wstrzymać proceder – pozostają tylko święta.
A co do takiego zwykłego pieczenia ciast, to starcza trzepaczka, rózeczka albo i nawet widelec.
Ciasto drożdżowe mikserem nie wyjdzie dobre, chyba że specjalizowanym, bo chodzi o tworzenie długich włókien glutenowych i napowietrzenie, żeby „drożdż” miał środowisko do rozmnażania i się nie męczył zanadto – machinę do ciasta drożdżowego oddałem, bo była za mała na to co robię. 🙂
Hihi – a nam w poniedziałek padła mikrofalówka! Niby nie potrzebna bezpośrednio do świątecznych przygotowań, ale złośliwość losu spora!
Wreszcie mam trochę czasu na przejrzenie co u Wyspiarzy – wszystkiego najlepszego z okazji Bożego Narodzenia,wesołych zdrowych i radosnych świąt przy „flaszce, dwórce i bandurce”!

Solenizantce dużo zdrowia, uśmiechu oczywiście i tradycyjnego luksusu!
Podziękowania Miły Kneziu !
🙂 także i całemu Kneziowisku tradycyjnego luksusu życzymy !
zdrowia – a jak powietrza, bo uśmiech już macie 🙂
Ja, niestety jak ten Wandal, co nie chciał Niemca, nie bardzo wiem/wiedziałem komu to składać życzenia z powodu Ewikowania, a ponieważ, jak nie wiem o co kaman, to lepiej żebym siedział cicho, toteż żem siedział se w kąciku. Drogą dedukcji, indukcji i ekstrapolacji, doszedłem do wniosku, że chodzi o Jaśminkę, której to w związku z powyższem składam na ręce, a padam do nóg, życzenia wszystkiego, co wszystkie i najlepszego z najlepszych 🙂

Witaj Miśku….. mam wpisać poczekajkę, czy Harpie tuż, tuż ? 🙂
Hej Wiedźminko 🙂 Harpie gotowe, na specjalne zobowiązanie wobec Jaśminki, ale miały być po świętach ? 🙂 🙂
Nie wiem Misiaczku jak kto, ale ja czekam na Harpie z niecierpliwością
U mnie jutro już po świętach…
U Was też… prawie 
Jesteś Cudny Misiak
! 🙂 Myslę, że Solenizantka się ucieszy tak samo jak my !
Ja mogę choćby zaraz wrzucić Mireczko, ale jutro wybywam i nie będę mógł komentować 🙂
Ps.Jeżu jak mnie łeb boli, patrz niżej 🙂 🙂
Misku…. jak wola, to Ty jesteś Autor! !
Jaka moja wola ? Czuję się nie wiedzieć zupełnie dlaczego, lekko przymuszony, wręcz dociśnięty kolanem wnóż, ale żebym czuł presję, to nigdy w życiu zaś, czuję przemożną potrzebę zamieszczenia Harpii na blogu, o niczym innym nie marzę 🙂

Dziej się przymuszenie twoje!
Witajcie świątecznie!
Wszystkim chorym zdrówka, wszystkim przejedzonym – żołądkowej gorzkiej! I niech się święci..
O nie, nie, nie! Tylko nie żołądkowa gorzka, jest co najmniej z 10 wódek w podobie, po których mnie tak koszmarnie łeb nie boli jak po tym zajzajerze, wyjątkowe paskudztwo, brrrrr! 🙁 🙁
brrrrrrr ! orzechówka podobno działa skutecznie ! No i zawsze można zrobić sobie miętową herbatkę :)))
Jest: Krupnik, Złota Gorzka, Herbowa Gorzka, czy Góralska Gorzka, no wszystko, tylko nie palikotówka, mam jakieś uczulenie na to coś, nawet po jednym kieliszku dostaję koszmarnej migreny, którą ciężko rozpędzić tabletkami, wczoraj, cholera zaryzykowałem, jak ostatni kretyn i masochista i dzisiaj mam łeb jak stodoła 🙂 🙂
A może to kwestia dawki? 😉
Domowa orzechówka ponad wszystko, ale kto ją ma w zapasie?
… ja mam, bo nie lubię:) z zielonych orzechów!
Uwaga…… Misiak ogłosił Harpie 🙂 Proszę nie przeoczyć !
Witajcie Świątecznie Kochani.
Miałam zamiar odezwać się jeszcze wczoraj, ale wcześniej niż zwykle przyjechała siostra żeby pomóc, dopadły mnie dreszcze i gorączka, pewnie jako bonus. Po kolacji walłam si——————————————————————————
Może przynajmniej przeczytać pozwoli.