Archive for wrzesień, 2013

Grzybobranie, pisane „na kolanie”

Kocham las, co już wszyscy zapewne od dawna doskonale wiedzą. Nawet gdy udając świetniesięczującą nie pozwalam zostawić się w domu. Wtedy biorę zamiast koszyka wiaderko, odwracam do góry dnem i na nim siadam, napawając się lesistością.

Ale… nie o tym …