Archive for wrzesień, 2012

Miś i Harpie .

Na zewnątrz pomieszczenia zebrał się malowniczy tłum ,nie brakowało Ptasiej Pani , buchającego ogniem z nozdrzy Rumaka i Morticii ze styliskiem topora wyglądającym jej znad ramienia i zagadkowym uśmiechem na nieskazitelnie urodziwej twarzy ,poza tym rzekłbyś, wszystko co się rusza

Po co żyjemy

Życie jest diabła warte
poza Szopenem, Mozartem;
poza Słowackim, Mickiewiczem
jest w ogóle niczem.
 
Ja nie, żeby pisać „Sonety”,
nie żeby „Króla Ducha”. –
sercem poety pragnę posłuchać….
 
Czego ? – no, Wisły, no oczywiście,
kiedy brzozowe liście,
jeszcze nie