Archive for 2012

Z „Dzienników”…

11.lipca 2011

Szamotanina ze zdrowiem, szamotanina z czasem, szamotanina z pisaniem – szamotanina ze wszystkim. Umyślnie unikam słowa „życie”, nie jestem pewien jego trafności. Szamotanina z życiem? Ono szamoce się z nami, z nim Bóg, z Bogiem nieskończona miłość, jaką …

Wesołe jajko

Na stole kartki jak mozaika,
a wszystkie życzą „Wesołego jajka”.
 
Na świecie kobra, gwałt i rumor,
ludzkość zalewa się na umór,
a jajko ma mieć dobry humor….
 
Tutaj afera, tam banda, tu szajka –
a wesołości się żąda od jajka

TRZA JEDNAK ZMIENIĆ NASTRÓJ! CO TAM SMĘTNY MAGOMAJEW, MY, PRAWDZIWI POLACY MUSIMY SŁUCHAĆ SWEJ PRAWDZIWIE NARODOWEJ MUZYKI.OTO I ONA

ILEŻ LAT TEGO SZUKAŁEM

Pierwszy rudy był jak rydz w zieleni traw,
jakby jesień użyczyła mu swych barw,
Tuląc synka matka śmiała się do łez
– mój rydzyku, moje słońce co ci jest!
Drugi czarny był, tak zrządził ślepy los,
oczy czarne miał, a …

Kronika olsztyńska

                                   I wieczne lato świeci w moim państwie
                                                                     „Sen nocy letniej”
   Gdy trzcina zaczyna płowieć,
a żołądź większy w dąbrowie,
znak, że lata złote nogi
już się szykują do drogi.
 
Lato, jakże cię ubłagać ?
prośbą jaką ? łkaniem

Lajkonik i kłopoty z dojazdem

Pan Ignacy Lajkonik pacnął się w czoło, ale delikatnie, tak żeby nie zrobić sobie krzywdy. Wiedział bowiem z doświadczenia, że każdy, kto próbował zrobić krzywdę jemu, Ignacemu Lajkonikowi, miał do czynienia z panią Chandrą. Dość nieprzyjemnego czynienia, dodajmy. Pacnięcie nie …

:-)

Dzień zapowiada mi się za oknem paskudny. Piosenka jest dobra na wszystko. Może słoneczko się ukaże jak piosenkę usłyszy?…

Opowieść dziadkowa o zaginionej hrabinie

Straśna okropność w Warszawie się stała,

Jak opisuje nasza prasa cała,

Zjadły hrabinę jakieś ludożerce,

Srogie morderce.

Coś upatrzyły sobie te bandyty

Do nieszczęśliwej bezbronnej kobity,

Nic jej nie pomógł bilet pirszej klasy:

Okropne czasy!

Wlazła ci za nią jedna

TAJGA

Jutro przed nami droga w blasku nowego dnia,
Dobrze dziś przy ognisku patrzeć w płonące drwa.
W lekkiej mgiełce z rzeczułki odblask płomieni drga,
A dokoła błękitna tajga w milczeniu trwa.
A dokoła błękitna tajga w milczeniu trwa.
Namiot taki

„Piękna twarz” L.Kołakowski

Nino był czeladnikiem piekarskim, znanym ze swojej pięknej twarzy. Była to istotnie najpiękniejsza twarz w okolicy i wszystkie dziewczęta odwracały wzrok, kiedy Nino przechodził ulicą — tak przyciągała je piękna twarz młodego piekarza. Niestety, Nino pracował przy piecu, w wilgotnej

Miś cd.Ze specjalną dedykacją dla Lukrecji za wkład :)

Harpia zręcznym ruchem zapuściła grabki pod pasek spodni i to był błąd , mina eksplodowała z hukiem ,jęzor się rozwiązał ,a Harpia odskoczyła na 10 metrów w tył i zawyła !

-Moje tipsy !

-Ty bydlaku ! Już po tobie,

Pociecha

Darwin.
Podobno dla wytchnienia czytywał powieści.
Ale miał wymagania:
nie mogły się kończyć smutno.
Jeżeli trafiał na taką,
z furią ciskał ją w ogień.
 
Prawda, nieprawda –
ja chętnie w to wierzę.
 
Przemierzając umysłem tyle obszarów i czasów
naoglądał się

CHODZI MI O TO, ABY JĘZYK GIĘTKI POWIEDZIAŁ….

Czyściec rozdział 11

Osoby: Jak poprzednio, oraz Gammael, anioł, zastępca mojego konsultanta (diabełka Psiapory) w zreformowanym (na krótko) Raju.
http:/home/u194284526/domains/madagaskar08.pl/public_html/madagaskar08.blog.onet.pl/Raj-rozdzial-trzeci,2,ID426656344,n
http:/home/u194284526/domains/madagaskar08.pl/public_html/madagaskar08.blog.onet.pl/Raj-rozdzial-osmy,2,ID427589064,n
http:/home/u194284526/domains/madagaskar08.pl/public_html/madagaskar08.blog.onet.pl/Raj-rozdzial-jedenasty,2,ID428175016,n

***************************************************************************
Samotny wędrowiec wolno podążał przestrzenią kosmiczną, pustą o tej porze. Oświetlał go blask gwiazd, to był jasny anioł. Wreszcie dotarł …

O tym, jak Misiek drabinkę psowa…

Znalazłem metodę, stosowaną przez Misia naszego Pancernego, do rozwalania drabinki. Metoda jest prosta: Wystarczy napisać komentarz; podpiąć do niego (jako komentarz do komentarza) kolejny, a następnie usunąć nadrzędny do kosza. WordPress w tej sytuacji głupieje i nie mogąc utworzyć należytej …

KOTKI: )))

GÓRNA I CHMURNA

    Przyjaciół to ja zawsze ciekawych miałem.

    Wyobraźcie sobie, moi czytelnicy, że w moim życiu, nawet we wczesnej młodości, dziwnie się historia z dniem dzisiejszym splatała, no bo czyż nie ciekawym jest, że do mojej towarzyszki dziecięcych zabaw w piaskownicy ogniem

„Śmierć Urzędnika” A.Czechow .

Pewnego pięknego wieczoru niemniej piękny egzekutor Iwan Dmitrycz Czerwiakow siedział w drugim rzędzie parteru i przyglądał się przez lornetkę scenie z ,,Dzwonów kornewilskich”. Patrzył i czuł się u szczytu szczęścia. Gdy wtem… W opowiadaniach często spotyka się to „gdy wtem”.

Miś cd.

-Spox-zagaiła z cudzoziemska Harpia ,szczerząc pożółkłe zębiska z których zwisały nędzne resztki rybiego kręgosłupa z łbem i zegarek gajowego Maruchy

– Jam też nieświeża ciutkę ,ale popatrz tu mnie ,po czym rozchyliła giezło z metką „Diora” wielkości baneru  wyborczego .Miś

Zenek i poczucie wolności

Tegoroczne gorące lato sprawiło, że Zenek dał się namówić koledze na wspólny krótki wypad na żagle. Nie był z natury skłonny do poszukiwania nowości, ale Staszek tak długo opowiadał mu o zaletach takiego wypoczynku, że uległ. Opowieści Staszka były wręcz …