Archive for lipiec, 2012

* * *

te słowa istniały zawsze
w otwartym uśmiechu słonecznika
w ciemnym skrzydle wrony
i jeszcze
we framudze przymkniętych drzwi
 
nawet gdy drzwi nie było
istniały
w gałęziach prostego drzewa
 
a ty chcesz
żebym je miała na własność
żebym była skrzydłem wrony