Ewa rozbierała się ciekawie
w jej ruchach było tyle spokoju
a piersi jej tak łaskawe
szybko umiały oswoić się w słońcu
Znałem ją czasem z tej nagości
niby aż tak wiele że wcale
a jeszcze ten kroczny kogucik
z nęcącym czarnym grzebieniem
tańczyła – choć muzyki nie słyszałem
piersi jej wzbijały się w niebo
włosami drżącej dotykała trawy
w ogrodzie gdzie rajskie drzewko
zakradłem się raz by jej dać
jabłko dookoła całe rumiane
lecz ona mnie nie widziała
wciąż tańczyła ogrodowy taniec…
/A.Z./
Jasminko; przyjmij najserdeczniejsze w tę Twoją jutrzejszą dwudziestkę:))) Sto lat i Niech Ci gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie 😀 Już ją widzę:)))
Proszę Pani, a dlaczego autor tego wiersza, Pan Symforoz Kilimgokilim, ukrywa się pod pseudonimem A. Z.??; )
Przecież proszę Pana, lubię tego pana .. i zaprawdę powiadam, iż nie ukrywa się:))) A imię jego brzmi Adam, a nazwisko Ziemianin:))
Zatem jeszcze jeden, o! :)))
„Chciałbym Cię narysować
Wiosny delikatną kreską
By zbiegły się wszystkie fiołki
Nad zbudzoną z zimy rzeką
Chciałbym by twe włosy
Były jak warkocze leszczynowe
A usta twe szalone
W kolorze pierwszych poziomek
Chciałbym by twe oczy
W majową mgłę były oprawione
Żebyś cała się śmiała
Jak wiosenny dzwonek
Chciałbym – lecz słów brakuje
I wszystkie się plączą
Chciałbym – lecz nie zdążyłem
Dzień znów schodzi się z nocą..”
OoooooMatuchnoooooo!! Czysty taniec i śpiew godowy ludzkiego samca!: )))
… i zapewne zakochanego..:)))
Eeee tam, testosteron zwyczajnie w nim buzuje!!: )))
A kto to jest ten pan Symforoz Kilimgokilim? Hmmm… czyżbym była mocno zacofana w lekturze? 😉
To literacki pseudonim Pana Ziemianina, polskiego biathlonisty!: )))
🙂 Eee Tomek Sikora przystojniejszy..:)))
Kwestia gustu: )))
:Happy-Birthday3:
Prezenty dźwiga Tetryk, wiersz zapisała All_a, to ja skromnie życzenia złożę : Sto lat i Wszystkiego, Czego Tylko Pragniesz Jubilatko !
Plurimos annos, droga Jaśminko!
Pierwsza po północy 🙂
Oczywiście do życzeń się dołączę:))) Wszystkiego najlepszego, co tylko może sprawić Ci radość:))) Sto lat!!!!! I to w zdrowiu, szczęściu i sile:))))
Dzień dobry:))) Jasminko; :Flowers-for-you:
Dzień dobry!!! Jasminko kochana, sto lat i jeszcze dłużej w zdrowiu i szczęściu :Happy-Birthday3:
Dzień dobry: ))))))
Tak sucho i oszczędnie?
Spokojnie, dzień dobry: ))) Na wszystko musi przyjść odpowiednia chwila!: ))
Jasminko, Wszystkiego co Najlepsze i Piękne!!: )))
A to dla Ciebie:
„Nasza wczorajsza rozmowa
sprawiła mi wiele radości,
bo mimo wszystko to była
rozmowa o miłości.
Mówisz, że o miłości
nie może być tutaj mowy,
ale któż bez miłości
prowadzi takie rozmowy?
Więc cieszę się, że mnie lubisz
i polubić boisz się więcej,
bo jeśli lubisz – to czujesz,
a jeśli czujesz – masz serce……”: )))))****
Autor: Dorota Stalińska.
Zatkało mnie… 😀
: )))))*
Zaskakujące…. ileż talentów ma ta pani ! 🙂
Jak nasz Senator:))) Witaj Wiedźminko 🙂
O tak, nasz Senator jest jedyny w swoim rodzaju ! :)!
Niooooooo!! :)))
Senatorze Kochany:)))):***
Zanim przeczytałam późniejsze komentarze to też pomyślało mi się, że to Ty napisałeś ten piękny wiersz.:))) Mam nadzieję, że się za to nie gniewasz na mnie.:))) Przecież wiem, żeś twardziel, tylko gołębie serce masz.:))):*
: )))****
No, znalazła się!
Nie napisałem go wprawdzie, alem go dłuuuugo wybierał!: )
Ludzie!! Niech ktoś Bożenę odetka!!! : )
Już… już mnie odetkało. Ufff, myślałam, że to Twój wiersz Senatorze, bo wiem, że też masz talent.
A nie, liryków to ja nie popełniam!: ))
Ale w drodze wyjątku…
W drodze wyjątku jedynie cudze!: )
Zycżę Jubilatce stałego poczucia humoru,a małe „przyjątko” toastowe ukryłem na starej wyspie.Sto lat !!!
Cześć Maxiu: )))) Już tam zaiwaniam!!
Przyłączyłem się do toastów!!: ))
Zrobiłem to celowo …bo jedna butelka na taką gromadę …A Jasminka może spłaca kredyt ? Dzisiaj wszystko jest możliwe .Pozdrawiam i lecę do „miasta „
Ja tam też zajrzałam, ale gdy zobaczyłam tylko iedną butelkę i dwa kieliszki, to się wycofałam. 🙄
Jesteś w zbiorze Wszyscy, Max.:))):* Za pełnienie od rana honorów domu na starej Wyspie dziękuję Ci bardzo.:))) Tym bardziej, że wejść ta, nie mogę od miesięcy, zatem sama uczynić tego nie mogę.:)))
Dlaczego tylko 2 kieliszki.? Macie tam zamiar pić we dwóch z Senatorem?:)))
Przyznaje,niedopatrzenie ,ale to kresowa tradycja gdzie podczas wzniosłych uroczystości,pije się tylko jednym kieliszkiem i wszyscy są zdrowi.(czasami honorowy gość cierpi,ale na to już nie ma rady)Pozdrowionka .Ps.Mam w zapasie jeszcze jedną dobrą butelkę i niestety też tylko dwa kieliszki.
Gdy gruzińskim zwyczajem pić będziecie na starej Wyspie moje zdrowie, pamiętajcie, że duch mój jest pośród Was. 😆
Howgh!!
Jak mawiali starożytni Czukcze!!: ))
Pozwolę sobie zacytować. Nie mam pojęcia kogo. 😆
Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru. 😆
No Jasminko, nie próbuj się nam dzisiejszego dnia chować, bo Cię znajdziemy. Na pewno 😆
Witam: ))) Cóż nam Jaśminowa rzeczywiście ostatnio gdzieś się zaszywa!: )) Oby nie esperalem! :)))
Piwo to nie alkohol, tak mówią 😉
Tylko nie to, bo by z nami toastu nie mogła wypić!!!
Dzień dobry ! Mam nadzieję, że nasza Jubilatka uśmiechnie się tak jak ja…..gdy przeczyta co już dla Niej napisaliśmy 🙂
Kooochani!!! Słońce(!!!).. słońce w ramionach..:))) czy twego ciała kryształ pełen owoców…. 😆
Witaj Skowronku ! nie mam słońca, ale może nie będzie takiej burzy jak wczoraj ? Wiatr połamał drzewa, ściana wody chlustała za oknem 🙁
Dwa dni temu u mnie świata nie było widać 🙁
Jasminko tort kroić trzeba, bo mnie ssie..:)))
Lecę sobie.. 😀
Jaśminka pewnie otworzy oczy koło południa? choć chyba nie miała komu kibicować !:)
Dziś zaczyna się Puchar Wagnera, Wiedźminko. 🙂
Witam Wszystkich serdecznie. 😆
BARDZO dziękuję za życzenia i prezenty.:)))):***
Po pierwsze się wzruszyłam.:)
Po drugie gębusia mi się śmieje cały czas.:)))
Wprawiliście mnie w szampański nastrój od rana, mojego rana ofkoz.:)))
Po raz pierwszy tortu nie musiałam piec sama.:)))
I komu tu trzeba wszywać esperal, bo nie mnie.:))) Ja nie piję od rana.:)))
Zapraszam później, wczesnym wieczorkiem na szampana i co tam kto lubi.:)))Tort
Tort na śniadanie ❓ :))) Jeśli ktoś miał ochotę to mógł się częstować.:))) Wszak to tort zaczarowany, jak nasza Wyspa
.:))) Im więcej osób go jadło będzie tym szybciej będzie go przybywało.:)))
Jak dobrze, że oddało mi internet.:)))
Też Was kocham.:)))):***
Czy Was też, gdy chcecie przeczytać jakąkolwiek wiadomość, onet informuje: Strona nie została odnaleziona … ❓
Coś za za coś. W zamian bombarduje reklamami, nie nadążam z ich blokowaniem.
A nie, mnie tylko poczta zdechła!: ((
Co prawda nikogo nie ma, ale… 🙂
:Birthday-Boy:
Proszę się częstować. 😆
Jak to nikogo? Wszystkiego najlepszego, Jaśminko!
Witaj Tetryku. 😆

A teraz powoli kieruję się w stronę telewizora, coby oglądać Memoriał. Do popotem zatem. 😆
Dzień dobry! Po takim wierszu trudno już napisać coś ładnego 🙁 a po życzeniach od Wyspiarzy to już w ogóle. Ale cóż, kto późno przychodzi, ten sam sobie szkodzi.
Szanownej Solenizantce życzę – jeszcze na fali ostatniego wpisu – jak najmniej burz, a za to jak najwięcej tęcz, samych kwitnących złotymi kaczeńcami łąk, a jak najmniej podmokłości, a jak już to wszystko będzie miała – żeby znalazła garnek złota na końcu jednej z tęcz. Bez żadnych piwolubnych leprechaunów! 😉
Witaj Quackie, dziękuję Ci bardzo za piękne życzenia 🙂 :* Leprechaunów nie obawiam się. 🙂
Zgadam się, wiersze piękne. 🙂
A skąd to ostatnie ograniczenie? Dlaczego odrzucać piwolubnych? I czyż spotkanie z leperchaunem nie może nas wzbogacić – chociażby duchowo? Pozytywnie wpłynąć na naszą osobowość ze szczególnym uwzględnieniem tolerancji?
(mówiłem już, że go polubiłem 😆 )
Ha, gdybyż był to piwolubny szczodry, lub chociaż piwolubny miły! Ale pamiętaj, Mości Tetryku, że w tym opowiadaniu był to piwolubny-sęp, który oczekiwał, że jego piwo zostanie sfinansowane przez osoby trzecie!
Mistrzu, czy w Trójmieście nigdy nie widziałeś ulicznego grajka z tabliczką: „Jestem zdrowy, zbieram na piwo”? Nie sępienie jest wadą, lecz ewentualna nachalność żądań. A wszak twój sub-bohater dał się łatwo i bezboleśnie spławić pani C. 😉
Hehe, ale dał się spławić tylko dlatego, że pani Chandra roztoczyła przed nim perspektywę hojniejszego sponsora 🙂
Szaaaampaaanann nalej mi, goryczy zniknie smak, panowie wy umiecie bawić nas, więc… /dalej nie pamiętam/ :))) Dobranoc:)))
Dobranoc: )))
To ja też dobranoc!
No to i ja kończę świętowanie i idę spać 😉
Dobranoc Jubilatce i pozostałym balowiczom!