Piekło i szatani! Ani chwili nudy!
Następnego ranka nie wybrałam ZERA. Leniwie zabierałam się do śniadania, rozważając, co będę robić i najbardziej uśmiechało mi się takie rozwiązanie, że NIC nie będę robić. No i nie wyszło. Psiapora wpadł jak bomba, …