czyli jak się tam dostałam. I wszystko jest inaczej, niż myślałam.
To był taki ładny dzień. Ciepły, słoneczny. Na taki dzień czekałam z ostatnim przed zimą koszeniem trawy.
Wszystko przygotowałam, kosiarka miała wyostrzony nóż, kable odnalezione i połączone gwarantowały …