Archive for 2011

Raj, rozdział jedenasty

incydenty na granicy

Raj, rozdział jedenasty – incydenty na granicy

Wracałam właśnie z biblioteki i spotkałam  go w korytarzu. Szedł wspierając się na lasce, jedno skrzydło, przewiązane chustą trójkątną wlokło się po posadzce, wzrok jeszcze bardziej  nieobecny, niż zwykle, włosy …

Raj, rozdział dziesiąty

Spotkanie z matką

Znowu łapię się na tym, że robię to, czego nie powinnam. Tak jak za życia, jestem na każde zawołanie innych, a swoje sprawy zaniedbuję.

Korzystając więc z okazji, bo Diabełki zorganizowały pierwszą długą wycieczkę i wiedziałam, że …

Raj rozdział 9

 

Audiencja u św.Józefa – firma

Po dwóch tygodniach Psiapora otrzymał wiadomość, że święty Józef go oczekuje go o 11 przed południem w swoim gabinecie w Nowym Raju, pokój 111.

Poszliśmy oboje, bo jak chyba wspomniałam, miałam być prokurentem. Święty

Pochwała luzactwa

W jeden z pierwszych naprawdę ciepłych wiosennych dni młody wilczek odważył się po raz pierwszy opuścić rodzinną jamę, bezpiecznie ukrytą u podnóża skalnego urwiska. Mama-wilczyca poszła na polowanie, wokół było pusto i cicho, nic tylko słońce i łagodne podmuchy wiatru. …

Raj, rozdział ósmy

wycieczki Gammaela

Anioł Gammael wszedł. Nie, wpłynął. Był nieziemsko piękny. Spowity bielą. Aureola lśniła, błękitne oczy wpatrywały się w przestrzeń.  Uśmiechnął się i powitał mnie swoim melodyjnym głosem.

– Czy mogłabym się dowiedzieć, jaką jest obecnie oferta wycieczek na Ziemię?  …

Raj, rozdział siódmy

biura raju. Jean Delannoy* to też wiedział

Po tych wszystkich przeżyciach, wzruszeniach, wspomnieniach czułam się wyczerpana. Owinięta mgłą, której biel już mi nie przeszkadzała, drzemałam, budziłam się, posilałam, znowu zapadałam w jakąś nirwanę. Coś tam się marzyło, coś tam …

Złota śrubka

Wiele lat temu, w zamożnej rodzinie z dobrych sfer narodził się chłopak. Dzieciak był dorodny, nie za duży i nie za mały, oczywiście od razu stał się oczkiem w głowie kochających rodziców. Szybko też zauważono coś, co go odróżniało od …

Raj, rozdział szósty

Pierwsza próba przepracowania życia – spotkanie z ojcem

 

Koniec. Koniec z rozrywkami. Spacerami, zwiedzaniem i tak dalej. Mam przepracować życie, żeby zaznać spokoju i odpoczywania. Niby mam na to wieczność, ale trzeba zacząć . Pożył człowiek trochę to i …

Raj, rozdział piąty*

naprawdę jest wiele możliwości

Miałam dziś nic nie robić i nawet umawiałam się z Psiaporą, że ma wolne, ale przyszedł. Przeprosił, ale, jak powiedział, nadarzyła się okazja,  zdobył sprzęt grający  i przyszedł go zainstalować. Technics, używany, ale w bardzo dobrym …

Lajkonik i wyczucie chwili

Pan Ignacy Lajkonik ponownie nacisnął guzik dzwonka, posłuchał, jak za drzwiami wybrzmiewa ptasi świergot… i dalej stał, cierpliwie czekając. Obok niego pani Chandra poruszyła się niespokojnie, a kiedy na nią spojrzał, z zaniepokojeniem podniosła do góry brwi.
– Jesteś pewien, …

Raj, rozdział czwarty

Piekło i szatani! Ani chwili nudy!

Następnego ranka nie wybrałam ZERA. Leniwie zabierałam się do śniadania, rozważając, co będę robić i najbardziej uśmiechało mi się takie rozwiązanie, że NIC nie będę robić. No i nie wyszło. Psiapora wpadł jak bomba, …

Raj, rozdział trzeci

inne spojrzenie, czyli niekoniecznie już wszystko wiem

 

Bardzo byłam ciekawa, jak będzie wyglądało zastępstwo. Jak co rano wybrałam więc zero.
Żeby zastępca stawił się piorunem, to nie powiem. Zrobiłam sobie kawę, potem wybrałam owoce, zdążyłam zjeść, kiedy mgła się …

Raj, rozdział drugi

już wiem mniej więcej jak to działa

Wino, oliwki, ser – to wszystko spowodowało, iż napięcie gdzieś uleciało. Wpadłam na pomysł, żeby się zdrzemnąć. Niby już nie trzeba, ale siła przyzwyczajenia przeważyła. Mgła przestała być straszna, pilota wsadziłam za koszulkę, …

RAJ Rozdział pierwszy

czyli jak się tam dostałam. I wszystko jest inaczej, niż myślałam.

 

To był taki ładny dzień. Ciepły, słoneczny. Na taki dzień czekałam z ostatnim przed zimą koszeniem trawy.

Wszystko przygotowałam, kosiarka miała wyostrzony nóż, kable odnalezione i połączone gwarantowały …